.

.

poniedziałek, 28 grudnia 2015

Bożonarodzeniowo

W tym roku choinka stanęła w sypialni. Na ten moment moja szafka nocna powędrowała w okolice biurka, a łóżko stanęło prawie pod ścianą. Mała tymczasowa rewolucja.
 
 
Gdy mieszkałam z rodzicami czasem mieliśmy żywą, ale częściej sztuczną choinkę. W domu rodzinnym męża w zwyczaju było coroczne kupowanie żywej. Od ślubu mamy co roku żywą choinkę. Pachnącą, kłującą przy ubieraniu prawdziwymi igłami, pachnącą żywicą, podlewaną wodą z odrobiną cukru, gdyż taka podobno później zacznie gubić igły.
 
Sypialnia przeszła w tym roku wielką metamorfozę z czerwonej, gdzie wszystkie cztery ściany były w tym kolorze, na beżową z jedną ścianą ciemnoniebieską. Obecna kolorystyka zdecydowanie bardziej mi się podoba. Lepiej się w niej śpi i odpoczywa. Choć jest kilka rzeczy do skończenia, nie mam na przykład zasłon. Stare już tu nie pasują. Biały materiał za choinką to obrus :) Ponad trzydziestoletnie drewniane łóżko od rodziców ma wreszcie pasującą narzutę, której bardzo długo szukałam, a znalazłam przypadkiem na przecenie w pewnym sklepie. Narzuta jest z jednej strony w kolorze jak widać , z drugiej w odcieniu mojej ukochanej kawy z dużą ilością mleka, więc właściwie mam dwie narzuty.
 
W tym roku mam dłuższe święta, bo dzisiaj mam urlop, więc dopiero jutro wrócę do rzeczywistości.

4 komentarze:

  1. Ciemna niebieska jest ciekaw :) podoba mi się :) A choinka dostojna i piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niebieski chodził za mną już od dawna, zastanawiałam się też nad turkusem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super to wygląda. Chyba mi się bardziej podoba niż kiedyś, chociaż ta czerwień też była świetna. My też powoli myślimy o jakimś remonciku, ale na razie brak kasy nas ogranicza. U nas od lat ten sam błękitny kolor ścian w moim starym pokoju nieco nam już się znudził. Nie mam pojęcia, co wykombinujemy w przyszłości. Może mięta z jakimś dodatkiem? Ostatnio nam się ten kolor bardzo podoba.

    Pozdrawiam i życzę Szczęśliwego Nowego Roku (więcej życzeń u nas w blogu, więc się nie rozpisuję ;)),
    Monika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe jaki kolor wybierzesz, błękit rzeczywiście już długo masz na ścianach. Mięta wygląda dobrze i świeżo :)
      dziękuję i wzajemnie

      Usuń