.

.

czwartek, 31 maja 2012

Zapytanie techniczno-informatyczne

Mam ważne pytanie. Mianowicie czy ktoś wie jak wstawić post przy którym nie będzie wyświetlała się data ani dzień tygodnia??? Bo ja w tych kwestiach niestety jestem zieloniutka jak ta wiosenna świeża trawa :) A odpowiedź jest dla mnie bardzo bardzo ważna.

niedziela, 13 maja 2012

Reading is cool

Zaproszona przez Agnesto i ja postanowiłam się wypowiedzieć w popularnej ostatnio zabawie :)



O jakiej porze dnia czytasz najchętniej?
Zdecydowanie w dzień. Preferuję czytanie, gdy jest jasno, bo wtedy wzrok się nie męczy i jakoś tak przyjemniej, bo i umysł jaśniejszy. Poza tym czytam o przeróżnych porach, po prostu gdy mam na to czas.


Jaki rodzaj książek najchętniej czytasz?
Gustuję w powieściach obyczajowych, kryminałach, literaturze kobiecej, czytuję lekkie ale i cięższe książki :) Podoba mi się i klasyka i literatura współczesna. Zależnie od nastroju. Na pewno nie lubię romansów, gdzie króluje jedynie romans, choć dobre książki o miłości lubię. Nie czytuję raczej horrorów, bo potem boję się ciemności i nie tylko. Z fantastyką także jakoś mi nie po drodze, z maleńkimi wyjątkami.


Jaką książkę ostatnio kupiłaś/dostałaś? 
Najnowszy nabytek to ostatnia powieść Olgi Rudnickiej Cichy wielbiciel. Książka grzecznie stoi na półce i cieszy mój wzrok.


 Co czytałaś ostatnio?

Polowanie na Perpetuę Ewy Stec. Wkrótce recenzja :)


Co czytasz obecnie?
Królową słodyczy Sarah Addison Allen.


 Używasz zakładek czy zaginasz ośle rogi?
Oczywiście korzystam z zakładek. Przykładam dużą wagę do estetyki czytania. Kolekcjonuję wyjątkowe zakładki. Lubię dobierać zakładki do danej książki. Czasami w drodze do pracy czy w podróży korzystam z biletów, wejściówek, kartek.


 E-book czy audiobook?
Ani jedno ani drugie. Jestem tradycjonalistką i czytam jedynie papierowe książki. Czytanie to rytuał. Ważny jest dotyk książki, wygląd okładki, zapach papieru, szelest kartek i ten wyjątkowy dreszczyk, gdy zakupi się nowy tytuł. To kwintesencja książki. 


Jaka jest Twoja ulubiona książka z dzieciństwa?
Trudno wybrać jedną. Mogę wymienić niezrównaną Anię z Zielonego Wzgórza Lucy Maud Montgomerry oraz Małą księżniczkę i Tajemniczy ogród Frances Hodgson Burnett.


Którą z postaci literackich cenisz najbardziej?
Anię Shirley za wyobraźnię i urok, Scarlett z Przeminęło z wiatrem za siłę i odwagę, Robinsona Cruzoe za umiejętność przeżycia na bezludnej wyspie, Judytę z Nigdy w życiu za to że niezmiennie mnie rozśmiesza, Herkulesa Poirota za wybitną inteligencję i umiejętność dedukcji, pannę Marple za to że jest taka zwykła a potrafi rozwikływać niezwykłe zagadki.