.

.

środa, 30 stycznia 2019

Janusz Majewski, Siedlisko

Przeziębiłam się w tym miesiącu po raz drugi do tego stopnia, że ponownie byłam zmuszona kurować się na zwolnieniu lekarskim w domu. Muszę popracować nad moją odpornością.

Plusem sytuacji (jak już przestała mi dokuczać gorączka) była możliwość poczytania książek. Siedlisko Majewskiego to ponowna lektura i bardzo mi się podobała. Ciepła powieść o perypetiach starszego małżeństwa, które przenosi się ze stolicy na Mazury do domu odziedziczonego po ciotce. Ich zmagania z mazurską codziennością, sąsiadami, pensjonatem i perypetie rodzinne czyta się z przyjemnością. Jednak drugi tom czyli Zima w Siedlisku nie podobał mi się, był całkiem inny od tomu pierwszego, przerysowany, już nie ciepły tylko momentami aż niesmaczny.

Przede mną jeszcze obejrzenie serialu nakręconego na podstawie pierwszej części, gdzie główną bohaterkę gra Anna Dymna.


2 komentarze: