Kryminały Katarzyny Puzyńskiej polubiłam już od pierwszego tomu czyli Motylka. Autorka jest porównywana do popularnej skandynawskiej Camilli Lackberg. Uważam, że słusznie. Czytałam całą serię Lackberg o przygodach pisarki Erici i policjanta Patrika, to kryminały zdecydowanie warte przeczytania, ciężko się od nich oderwać. Puzyńska ma podobny talent wciągania czytelnika w wykreowany przez nią świat małego Lipowa i okolic, które nie jest spokojną i tak bezpieczną prowincją (podobnie jak Fjallbaca u Camilli Lackberg) jakby na pierwszy rzut oka się wydawało.
Puzyńska stworzyła realistyczne postacie oraz bardzo umiejętnie prowadzi akcję i buduje napięcie. Podczas lektury zarwałam niejedną noc i nie raz nie dwa zdecydowanie za późno położyłam się spać (szczególnie podczas weekendowego czytania) - myślę, że ten fakt jest najlepszą rekomendacją.
Lekturę Domu czwartego odkładałam celowo, bo wiedziałam, że kolejny tom jest dopiero w przygotowaniu. Już się nie mogę doczekać następnego tytułu. Mam nadzieję, że nie trzeba będzie długo czekać...
Sporo dobrego czytałam o kryminałach Puzyńskiej toteż zazdrosnym okiem łypie na ten śliczny stosik.....
OdpowiedzUsuńStosik jest wart zakupu i lektury, jest świetny :)
UsuńUwielbiam, kocham i ubóstwiam, nie da się NIE zarwać nocki ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się: NIE DA SIĘ NIE ZARWAĆ NOCKI :)
UsuńTakie dawkowanie książki znam ze swojego doświadczenia :)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńPodpisuję się pod wszystkim, co napisałaś! widziałaś już tytuł ósmej części? "Czarne narcyzy"... nie mogę sie doczekać!
OdpowiedzUsuńNic nie wiedziałąm o kolejnej części - z utęsknieniem czekam na ten tom. Już googluję ten news, dzięki :)
OdpowiedzUsuń