Omlet zapiekany. Wykonanie identyczne jak w smażonym czyli jajko wymieszane z mlekiem, przyprawami i ulubionymi dodatkami. Dodałam trochę kiełbasy, suszonych pomidorów i szczypiorku.
Kokilkę posmarowałam masłem. Omlet piekłam w 180st. około pół godziny, bo ja lubię całkiem ścięte jajko ( ale to zależy od piekarnika, bo użyłam piekarnika rodziców, który potrzebuje wyższej temperatury i dłuższego pieczenia, mój szybciej opieka).
Bardzo lubię pomidory malinowe są smaczne jak w lecie, do omleta pasują idealnie.
Wygląda niesamowicie apetycznie ;) Muszę wypróbować na swojej córce ;)
OdpowiedzUsuńJest prosty i pyszny :)
UsuńMmmm ja to chyba takie ze trzy zjadła - bo tak pysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńDo tego świeże pomidorki - już się nie mogę doczekać jak u mojej mamy w szklarni dojrzeją pomodory...
Mniam śniadanko :)
Usuń