.

.

czwartek, 15 października 2015

Uratowane przed śmietnikiem po raz drugi

Rok temu w sierpniu zdobyłam piękne stare talerzyki, o których pisałam tutaj. Często z nich korzystam.
 
Dzisiaj tata spytał czy nie chciałabym starej cukiernicy, którą miał wyrzucić, bo lata leżała nieużywana w piwnicy, odkąd ją kiedyś przywiózł ze starego domu na wsi.
 
Spodobała mi się od pierwszego spojrzenia. Musiałam ją zabrać.
 
 
 
Cukiernica jest używana, bo jest w jednym miejsce lekko uszczerbiona, ale jest tak ładna i nietypowa, że mi to nie przeszkadza.
 

2 komentarze:

  1. Piękna zdobycz. Jest w niej zaklęta tajemnica przeszłości. Tyle słyszała rozmów przy kawie i herbacie... ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie właśnie to jest w niej wyjątkowe. Lubię takie przedmioty.

      Usuń