.

.

niedziela, 13 maja 2012

Reading is cool

Zaproszona przez Agnesto i ja postanowiłam się wypowiedzieć w popularnej ostatnio zabawie :)



O jakiej porze dnia czytasz najchętniej?
Zdecydowanie w dzień. Preferuję czytanie, gdy jest jasno, bo wtedy wzrok się nie męczy i jakoś tak przyjemniej, bo i umysł jaśniejszy. Poza tym czytam o przeróżnych porach, po prostu gdy mam na to czas.


Jaki rodzaj książek najchętniej czytasz?
Gustuję w powieściach obyczajowych, kryminałach, literaturze kobiecej, czytuję lekkie ale i cięższe książki :) Podoba mi się i klasyka i literatura współczesna. Zależnie od nastroju. Na pewno nie lubię romansów, gdzie króluje jedynie romans, choć dobre książki o miłości lubię. Nie czytuję raczej horrorów, bo potem boję się ciemności i nie tylko. Z fantastyką także jakoś mi nie po drodze, z maleńkimi wyjątkami.


Jaką książkę ostatnio kupiłaś/dostałaś? 
Najnowszy nabytek to ostatnia powieść Olgi Rudnickiej Cichy wielbiciel. Książka grzecznie stoi na półce i cieszy mój wzrok.


 Co czytałaś ostatnio?

Polowanie na Perpetuę Ewy Stec. Wkrótce recenzja :)


Co czytasz obecnie?
Królową słodyczy Sarah Addison Allen.


 Używasz zakładek czy zaginasz ośle rogi?
Oczywiście korzystam z zakładek. Przykładam dużą wagę do estetyki czytania. Kolekcjonuję wyjątkowe zakładki. Lubię dobierać zakładki do danej książki. Czasami w drodze do pracy czy w podróży korzystam z biletów, wejściówek, kartek.


 E-book czy audiobook?
Ani jedno ani drugie. Jestem tradycjonalistką i czytam jedynie papierowe książki. Czytanie to rytuał. Ważny jest dotyk książki, wygląd okładki, zapach papieru, szelest kartek i ten wyjątkowy dreszczyk, gdy zakupi się nowy tytuł. To kwintesencja książki. 


Jaka jest Twoja ulubiona książka z dzieciństwa?
Trudno wybrać jedną. Mogę wymienić niezrównaną Anię z Zielonego Wzgórza Lucy Maud Montgomerry oraz Małą księżniczkę i Tajemniczy ogród Frances Hodgson Burnett.


Którą z postaci literackich cenisz najbardziej?
Anię Shirley za wyobraźnię i urok, Scarlett z Przeminęło z wiatrem za siłę i odwagę, Robinsona Cruzoe za umiejętność przeżycia na bezludnej wyspie, Judytę z Nigdy w życiu za to że niezmiennie mnie rozśmiesza, Herkulesa Poirota za wybitną inteligencję i umiejętność dedukcji, pannę Marple za to że jest taka zwykła a potrafi rozwikływać niezwykłe zagadki.

10 komentarzy:

  1. Ciekawe odpowiedzi, miło się czyta :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miło się uśmiecham do Twoich odpowiedzi:)

    OdpowiedzUsuń
  3. jak fajnie jest dowiedzieć się czegoś nowego o Tobie :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Przeminęło z wiatrem muszę koniecznie przeczytać!
    Śliczny storczy i cała ta fotka jest urocza:)

    OdpowiedzUsuń
  5. ;-)
    Wszyscy nieomalże czytają Rudnicką, muszę i ja poznać kiedyś jej prozę.

    Jeszcze możesz zostać oTagowana, więc się strzeż ;-) Tam się i odpowiada i układa pytania. A tych o ulubione książki z dzieciństwa/gatunki/postaci już mam trochę dość. Szczególnie,że ja taka nieokreślona bywam w swoich wyborach.

    pozdrawiam ;-0

    OdpowiedzUsuń
  6. "Anię z Zielonego Wzgórza" sama z sympatią wspominam
    zawsze lubiłam szalone perypetie Marchewki :P
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Cichy wielbiciel dziś poszerzył moje prywatne zbiory biblioteczne;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja również kolekcjonuję zakładki i uwielbiam je dobierać do książek. Każda książka ma swoją zakładkę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja to muszę się przyznać, że wytypowano mnie w ciągu ostatnich miesięcy do paru takich zabaw i po dziś dzień się z tego nie wywiązałam... ;) Brakuje mi czasu na to... :( Ale fajne to jest, można się o kimś sporo dowiedzieć... ;)

    Pozdrawiam
    Sol

    PS. POLECAM WZIĘCIE UDZIAŁU W MOIM KONKURSIE DLA BLOGERÓW:

    http://turystycznyprzewodnik.blogspot.com/2012/05/konkurs-drugi-dla-bloggerow-z-okazji.html

    OdpowiedzUsuń