.

.

poniedziałek, 24 października 2016

Nowa lokatorka kuchni - kawiarka

Zaprzyjaźniamy się powoli. Na pierwszy ogień poszło espresso. Wyszło trochę za mocne jak dla mnie - jak to espresso, ale aromatyczne i pyszne.


Filiżankę dostałam na urodziny od siostry - maki namalowała pewna utalentowana dziewczyna z Lublina, robi takie cudne wzory na zamówienie. Kolejną identyczną filiżankę ze spodkiem zamówiłam dla mojego męża - wzór będzie w piłki nożne - jak to dla kibica.

4 komentarze:

  1. Muszę w końcu kupić sobie kawiarkę. A filiżanka cudowna, idzie się zakochać <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kawiarkę polecam każdemu, kto lubi dobrze zaparzoną kawę. Filiżanka należy d moich ulubionych :)

      Usuń