.

.

wtorek, 19 kwietnia 2011

Życie jest piękne

Dzisiaj po wyjątkowo ciężkim i dołującym dniu w pracy, kiedy nawet denerwować się nie miałam siły, tylko taka zgaszona i przymulona wróciłam ( nawet kawa nie pomogła i słodkie co nieco), okazało się.... że na stole w pokoju grzecznie czeka na mnie przesyłka. Oprócz miłego listu od przyjaciółki listonosz dostarczył mi wyczekiwaną książkę. To Grzechotka Joanny Jodełki. Książka jest moją pierwszą w życiu wygraną :) W tym miejscu dziękuję Tajemnicy33, która na swym blogu http://tajemnica33.blogspot.com/ ogłosiła konkurs, w którym miałam zaszczyt i przyjemność wygrania tego tytułu. Z Grzechotki wyjątkowo się cieszę, po pierwsze dlatego iż jeszcze nie znam twórczości Joanny Jodełki, po drugie gdyż za cel sobie postawiłam, już pewien czas temu, poszerzanie zakresu literatury z najnowszej literatury polskiej. A obecnie wydawane polskie dzieła zdecydowanie zasługują na bliższe spotkanie i są tego warte :) Recenzja na pewno pojawi się na blogu, a teraz lecę myć okna. Pozdrawiam wszystkich czytających i życzę radości wśród przedświątecznych przygotowań.

9 komentarzy:

  1. A dziękuję Przepowiednio :) Już się doczekać nie mogę lektury. Niestety książka musi poczekać, gdyz przed świętami nie da rady do niej zajrzeć. Po Wielkiej Nocy też tak od razu będzie ciężko, bo mam mnóstwo pracy w pracy...i nauki sporo.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzień jak mój. Też w pracy wyjątkowo ciężko, też próby poprawienia humoru sposobem wszelakim. I wreszcie też przesyłka na stole! Dotarły do mnie "Wariacje na temat rodziny Bradshaw". Mam nadzieję na poczytanie, bo czekam jak na zbawienie na świąteczną, a za chwilę majową przerwę. Oj, poczytam, poczytam! Czego Tobie też życzę! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się, że poprawiłam Ci nastrój. Oby częściej ;)

    P.S. w kwestii polskich autorów polecam akcję Włóczykijka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szczęściara ! Życzę udanej lektury :) i oczywiście więcej wolnego czasu na czytanie ;P

    OdpowiedzUsuń
  5. Do Książkowca: oby jak najmniej takich ciężkich dni. Taka miła przesyłka potrafi zmienić humor i samopoczucie o 180 stopni na lepsze. W takim razie przyjemnej lektury życzę i na relację czekam.

    Tajemnica33 dzięki Tobie wygrałam coś po raz pierwszy w życiu. Jestem przeszczęśliwa. Naprawdę wyczucie miała ta książka w kwestii terminu doręczenia. Lepiej trafić nie mogła. Włóczykijka jest dobrym pomysłem i naprawdę pożyteczną społecznie akcją.

    Do Toska: a dziękuję. Oj przydałoby się więcej czasu... Ma ktoś nadmiar czasu do oddania? W chwili obecnej mam mnóstwo nowych rzeczy do przyswojenia w pracy, więc jestem zalatana.

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj marzy mi się urlop... Od pracy można odpocząć i wreszcie porozkoszować się czytaniem, a nie tak jak teraz na szybko, w autobusach i przerwami. Nawet rozsmakować się nie da, tylko tak szybko się pożera. Zdecydowanie bardziej wolę kęski bardziej wyrafinowane, takie które mają czas i możliwość pobudzić czytelnicze kubki smakowe.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję Anetko za odwiedzenie mojego bloga i ciepłe komentarze! Bardzo to dla mnie ważne i cenne! Ja na pewno szukając jakiejś interesującej książki zajrzę do Ciebie nieraz licząc się z Twoimi recenzjami:) A tymczasem Wesołych Świąt Wielkanocnych Ci życzę! Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  8. A zapraszam serdecznie :) Uważam, że piękno należy doceniać, a Ty potrafisz tworzyć istne cuda. Poza tym są oryginalne, a to duży plus. Dziękuję pięknie i wzajemnie zdrowych, wesołych, rodzinnych Świąt Wielkiej Nocy.

    OdpowiedzUsuń