.

.

poniedziałek, 31 października 2016

1001 książek które musisz przeczytać

Każda próba wskazania tytułów, po które warto sięgnąć jest cenna nawet, jeżeli nie do końca się z nią zgadzamy i nasza lista nie była by identyczna.

Ten ciężki tom to nie lektura, ale inspiracja, drogowskaz do kolejnych czytelniczych podróży.

Świetne wydanie, na pewno często będę do niej sięgać.

Ciężko o tej porze roku robić zdjęcia. Od poniedziałku do piątku to nierealne, pozostają soboty i niedziele, bo nie przepadam za fotografiami przy sztucznym świetle.

poniedziałek, 24 października 2016

Nowa lokatorka kuchni - kawiarka

Zaprzyjaźniamy się powoli. Na pierwszy ogień poszło espresso. Wyszło trochę za mocne jak dla mnie - jak to espresso, ale aromatyczne i pyszne.


Filiżankę dostałam na urodziny od siostry - maki namalowała pewna utalentowana dziewczyna z Lublina, robi takie cudne wzory na zamówienie. Kolejną identyczną filiżankę ze spodkiem zamówiłam dla mojego męża - wzór będzie w piłki nożne - jak to dla kibica.

poniedziałek, 3 października 2016

Polska cytryna do herbaty - pigwa

Jedną z rzeczy za które lubię jesień, jest właśnie pigwa, której owoce dojrzewają we wrześniu i na początku października.
 
Pigwa to owoc, który nie jest łatwo kupić. Poluję na niego na targach. Ważne, by kupić odmianę intensywnie pachnącą - nie jak gruszka, ale o zapachu bardziej świeżym i cytrusowym - ta jest smaczniejsza i bardziej aromatyczna.


Owoce kroję w cienkie paski, nasiona wyrzucam. Układam warstwami na przemian z cukrem. Cukru daję w stosunku 1:1 do pigwy. Na koniec wlewam 2-3 łyżeczki wódki do każdego słoika (używam małych typu musztardówki). Kolejnego dnia, jak pigwa puści sok, warto potrząsać co jakiś czas słoikiem, by cukier szybciej się rozpuścił. Gotowe przechowuję w lodówce.
 
W tym roku udało mi się zrobić 11 słoiczków. Już się cieszę na smak herbaty z dodatkiem syropu z pigwy.